piątek, 15 lutego 2013

Historia koleji w kazimierzy wielkiej i okolic

HISTORIA KOLEJI W KAZIMIERZY WIELKIEJ

Urodzajne gleby nad Nidą i Nidzicą dawały wysokie plony zbóż i warzyw, rozwinęła się hodowla trzody chlewnej, bydła i produkcja mleka. Były tu również cegielnie, cukrownie, gorzelnie i tartaki. Brak dobrych dróg i znaczne odległości od dużych ośrodków miejskich utrudniały wywóz i sprzedaż produktów rolnych i przemysłowych, jak również zaopatrzenie istniejących zakładów w surowce niezbędne do produkcji.
Brak dróg bitych oraz kolei był wynikiem celowej polityki władz carskich wobec ziem przyległych do terenów zajętych przez Austrię. Izolacja gospodarcza i polityczna tych terenów od Galicji miała osłabić więzi między Polakami i ułatwić ich rusyfikację. Zakazywano więc budowy dróg i kolei, motywując to względami militarnymi. W wypadku wojny brak dróg i kolei miał utrudnić działania wojenne przeciwnikowi. Po wybuchu I wojny światowej wojska austriackie szybko zajęły jednak tereny południowej części województwa kieleckiego i przystąpiły do budowy kolejki wąskotorowej celem zapewnienia zaopatrzenia dla wojska.
W latach 1915-1917 wojskowe władze austriackie wybudowały trzy odcinki kolejki wąskotorowej o szerokości toru 60 cm: od Jędrzejowa w kierunku Chmielnika i Nidy, z Kocmyrzowa do Posądzy oraz z Miechowa do Działoszyc.
W 1918 roku Polska odzyskała niepodległość oraz Śląsk, który dotychczas, jako należący do Niemiec, był zaopatrywany w artykuły spożywcze z terenów niemieckich. Teraz należało szybko zapewnić temu przemysłowemu regionowi zaopatrzenie w artykuły spożywcze z pobliskich terenów polskich.
Była szansa na rozwój gospodarczy regionu, lecz znów na przeszkodzie stanął problem dróg i transportu. Trzeba było furmankami po wyboistych, polnych drogach dowozić produkty rolne, ich przetwory i mięso do Działoszyc, Miechowa, Posądzy, Kocmyrzowa, skąd kolejką wysyłano je na Śląsk.
W 1922 roku Rada Kolejowa Dyrekcji Radomskiej opracowała projekt budowy kolejki dla aprowizacji Śląska, a 5 marca 1922 roku władze powiatu pińczowskiego podjęły decyzję budowy drogi bitej z Pińczowa do Koszyc. Nie można było wykonać tego zadania z uwagi na brak możliwości dostarczenia dużej ilości kamienia potrzebnego do budowy szosy.W związku z tym w 1923 roku zakupiono dwa parowozy, podkłady i szyny, po czym przystąpiono do budowy torów do kamieniołomów w Głuchowie koło Pińczowa. Jednocześnie postanowiono wybudować kolejkę, która połączyłaby miejscowości leżące nad Nidą i Nidzicą ze stacjami kolei szerokotorowej: Jędrzejowem, Kocmyrzowem i Miechowem
.

Układanie torów kolejowych
W tym celu postanowiono wykorzystać istniejącą sieć kolejki wąskotorowej wybudowaną przez wojska austriackie. W 1923 roku przystąpiono do budowy nasypów i torów na trasie od Hajdaszka do Pińczowa i w kierunku Wiślicy. Pomysł wybudowania kolejki znalazł duże poparcie społeczne. W tym samym roku została powołana prywatna spółka: „Wielopolski, Dąbrowski i S-ka Kolej Wąskotorowa Działoska - Spółka Akcyjna w Krakowie", z którą współdziałało Towarzystwo Akcyjne Cukrowni „Łubna" i „Szreniawa". Należy nadmienić, że Wielopolski był między innymi właścicielem dużego majątku ziemskiego w Chrobrzu. Celem spółki była budowa kolejki wąskotorowej z Działoszyc przez Cudzynowice do Kazimierzy Wielkiej. Spółka ta miała swój znaczący udział w budowie linii kolejki wąskotorowej.
Od 1923 roku, na podstawie przygotowanych planów rozpoczęto prace przy budowie nasypów, układaniu torów i rozjazdów oraz stacji. Prace przebiegały sprawnie i w bardzo dobrym tempie. W 1924 roku wybudowano i oddano do użytku 18-kilometrowy odcinek torów z Hajdaszka do Pińczowa. W dniu l lutego 1925 roku otwarto 28-kilometrowy odcinek kolejki z Pińczowa do Wiślicy.


Most kolejowy na Nidzicy - widoczne urządzenia wodociągu stacji Kazimierza Wielka - wkrótce więcej :)
W latach 1924-1925 trwały prace przy budowie nasypów, torów, trzech mostów na Nidzicy, trzech przepustów wodnych pod torami oraz budynku dworca kolejki w Cudzynowicach.
Budowa nasypów i układanie torów
W dniu 5 sierpnia 1925 roku nastąpiło oficjalne otwarcie 15-kilometrowego odcinka kolejki z Kazimierzy Wielkiej przez Cudzynowice do Działoszyc oraz 20-kilometrowego odcinka z Kazimierzy Wielkiej przez Cudzynowice do Wiślicy. Tak więc od 5 sierpnia 1925 roku Cudzynowice miały trwałe, niezależne od błota, połączenie z wielkim światem. Według przejazdów kolejki zaczęto orientować się w porach dnia.

Uroczyste otwarcie linii kolejowej z Kazimierzy Wielkiej przez Cudzynowice do Działoszyc i Wiślicy
W tym samym roku ukończono budowę 33-kilometrowego odcinka kolejki z Kazimierzy Wielkiej do Posądzy. Cudzynowice uzyskały połączenie kolejowe z Krakowem przez Kocmyrzów, ze Śląskiem przez Charsznice oraz z Warszawą i Kielcami przez Pińczów - Jędrzejów.
W ciągu trzech lat (1923-25) wybudowano 126 kilometrów nasypów, torów, rozjazdów i bocznic. Koszt budowy linii kolejki z Hajdaszka przez Pińczów, Wiślicę do Cudzynowic wyniósł według kosztorysu z 26 września 1926 roku 2.020.346 zł. Całkowity koszt budowy i wyposażenia kolejki na terenie powiatu pińczowskiego wyniósł około 10 milionów złotych.

Dworzec kolejki w Cudzynowicach
Cudzynowice były stacją węzłową. Tu krzyżowały się tory kolejki biegnące do Pińczowa i Jędrzejowa, Charsznicy oraz Kocmyrzowa. Dlatego został tu wybudowany najładniejszy budynek dworca kolejowego o powierzchni 72 m2. Był zbudowany z cegieł i bali drewnianych, miał strych i dach kryty dachówkami oraz piwnice.Na dworcu znajdowała się ogrzewana poczekalnia dla podróżnych, pomieszczenie służbowe dyżurnego ruchu, kasa biletowa oraz mieszkanie służbowe naczelnika stacji. Budynek ten dotrwał w dobrym stanie do 1995 roku, kiedy to został bezmyślnie zdewastowany i rozwalony. Dziś została po nim sterta gruzu. Zanim do tego doszło, stacja Cudzynowice i suche, wolne od błota nasypy były w dni świąteczne miejscem spacerów i spotkań młodzieży z okolicznych wsi. Na rzece w Cudzynowicach było również wybudowane stawisko i ujęcie wody (tak zwany wodociąg) służący do zaopatrywania w wodę parowozów.
Kolejka wąskotorowa od chwili wybudowania przez około 50 lat spełniała bardzo ważną rolę jako środek komunikacji pasażerskiej oraz towarowej. „Ciuchcią" wywożono płody rolne, transportowano węgiel, dostarczano z okolicznych wiosek buraki do cukrowni, wywożono cukier i wysłodki oraz przywożono różne wyroby przemysłowe.
Szczególne znaczenie miała kolejka dla cukrowni Łubna. Do czasu jej wybudowania, transport węgla i buraków do cukrowni oraz wywóz cukru i wysłodków odbywał się wozami konnymi. Biorąc pod uwagę zły stan okolicznych dróg, było to prawdziwym utrapieniem dla dyrekcji fabryki.
Z uwagi na zły stan dróg dziedzic Cudzynowic, Włodzimierz Krzyżanowski, wybudował sobie prywatną bocznicę kolejową, która biegła od wodociągu w kierunku spichlerza. Ułatwiała mu ona wywóz buraków do cukrowni, przywóz wysłodków, węgla oraz transport zboża i innych produktów rolnych.
Przez około 40 lat „ciuchcia" była jedynym publicznym środkiem transportu osobowego. Na początku lat pięćdziesiątych poszerzono jej tory z 60 do 75 cm i wprowadzono nowy tabor kolejowy. W miarę rozwoju transportu samochodowego, a szczególnie po ułożeniu na szosie asfaltu, „ciuchcia" zaczęła przegrywać z autobusami, które były szybszym i wygodniejszym środkiem transportu osobowego.
Malały również przewozy towarowe kolejką na rzecz transportu samochodowego. Ostatni pociąg pasażerski został zlikwidowany w 1987 roku, a pociągi towarowe przestały kursować z dniem l lutego 1993 roku.
Przez 68 lat kolejka spełniała bardzo ważną rolę w życiu Cudzynowic i regionu. Łączna długość jej torów administrowanych przez dyrekcję w Jędrzejowie wynosiła w czasach świetności 310 km.
„Ciuchcia" była nie tylko bardzo ważną arterią transportu i przyczyniła się znacząco do rozwoju regionu, ale dawała również zatrudnienie kilku mieszkańcom Cudzynowic. Ułatwiała życie mieszkańcom, a kilkunastu z nich powiozła ku Ameryce. Była również symbolem postępu technicznego i nowych, lepszych czasów, które miały nadejść.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz